Kiedy własne ciało staje się śmiertelną pułapką...
Praktycznie rzecz biorąc, on już nie żyje - ocenili lekarze, wnioskując o odłączenie Richarda Marsha od aparatury podtrzymującej życie. Jego żona Lili poprosiła o jeszcze jeden dzień do namysłu.
Lekarze byli w błędzie - Richard żył i był w pełni świadomy wszystkiego, co się działo. W wyniku udaru utracił jednak zupełnie władzę nad własnym ciałem i możliwość jakiejkolwiek komunikacji ze światem zewnętrznym. W beznadziejnej sytuacji, skazany na śmierć, rozpoczął desperacką walkę o życie.
Trzymająca za gardło prawdziwa historia, którą czyta się jak thriller. Mocny głos w debacie nad granicami współczesnej medycyny. Budujące świadectwo niepojętej siły przetrwania.
Historia, która nigdy nie pozwoli o sobie zapomnieć!
UWAGI:
Na okł.: Pełna świadomość, brak władzy nad ciałem. Skazany na śmierć przez lekarzy i rodzinę. Miał 24h, aby udowodnić, że żyję.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni