Kalina Jędrusik. Stanisław Dygat. Uwodziciele. Hipnotyzerzy. Królowie życia.Byli dla siebie stworzeni. I byli dla siebie przekleństwem.Kalina przez całe życie była wpatrzona w ojca libertyna, który żył w trójkącie z żoną i jej siostrą. Stanisław pod względem obyczajów bardzo go przypominał. Uznany, charyzmatyczny i sporo od niej starszy pisarz zauważył ją na ulicy, gdy był jeszcze mężem innej. Długo szedł tyłem, by nie stracić jej z oczu - bo w początkującej nieśmiałej aktorce o wielkich i smutnych oczach zobaczył materiał na wielką gwiazdę i pierwszą seksbombę polskiego kina.Dygat wiódł podwójne życie, nie licząc się z nikim. Jędrusik przedstawiał jako swoją żonę, choć był jeszcze mężem Władysławy Nawrockiej. Kiedy Kalina poroniła, w tajemnicy przed nią pogrzebał dziecko. Godził się na jej romanse, a ona opiekowała się nim po zawałach.Eksponowała swoją seksualność jak sztandar. Prowokowała władze swą wolnością. Gdy Gomułka zobaczył jej słynny barbórkowy występ, jej omdlewające spojrzenie i krzyżyk na jej piersi, roztrzaskał telewizor.W kręgach artystycznych i towarzyskich Kalina i Stanisław byli tak wpływowi, że gdyby żyli dzisiaj i mieli konta w mediach społecznościowych, jednym wpisem mogliby wspomóc lub złamać czyjąś karierę.Remigiusz Grzela obala mit o tym, że błyskotliwy pisarz stworzył kobietę wampa. Tworzy jednocześnie wielowymiarową opowieść o pięknej, ale i niszczycielskiej miłości. Przygląda się karierom obojga, ich związkom, brzemiennym w skutkach decyzjom i wyborom. Zastanawia się, dlaczego nie poznano się na talencie Kaliny i z jakich powodów pisarz tak wybitny i aktualny jak Dygat przebywa obecnie w literackim czyśćcu.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 445-448. Źródła fotografii na stronach [463-464]. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka zawiera spisane i opublikowane zaraz po wojnie relacje autorki z siedmiomiesięcznego pobytu w niemieckim obozie koncentracyjnym dla kobiet w Birkenau w latach 1943-1944. Jest ona nie tylko przejmującym zapisem niewyobrażalnego okrucieństwa, z jakim spotkały się tam więźniarki różnych narodowości, ale i świadectwem postaw usiłujących ocalić resztkę ludzkiej godności w tym nieludzkim miejscu. Ostatnie słowo bowiem nie należy do zła, a cierpienie ma swój sens, jeśli tylko nie będziemy się zamykali w doczesnej perspektywie."Gdyby przeżycie lagru było ponad siły, toby Bóg tego nie żądał, bo On wie, na ile nas stać. Czyli całe zagadnienie sprowadza się do tego, czy się wierzy, czy nie. W lagrze bardziej niż gdziekolwiek winno być: tak - tak; nie - nie. Bo musimy nie tylko to zło przyjąć i znieść, ale je zwalczyć. Jak?... Jeżeli się uda znosić to, co my znosimy, nie czując nienawiści, nie pragnąc osobistej zemsty, to tym samym zwalczamy lagier".Napisanie tej książki dla autorki to kwestia obowiązku, a w zasadzie posłannictwa. "Bóg na to pozwolił niektórym ludziom oglądać piekło na ziemi i wrócić, by dali świadectwo prawdzie?". Dodatkowym zamysłem Z otchłani, było przedstawienie na progu zakończenia II wojny światowej nowych celów wychowawczych. Na ostatniej stronie Z otchłani ( wszystkich wydań ) autorka jasno stwierdza - Wychowywać inaczej ludzi! Dotykamy sedna sprawy, celu właściwego tej książki.
UWAGI:
Na stronie przytytułowej : 70 lat Instytutu Wydawniczego Pax 1949-2019.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zofia Kossak, "primo voto" Szczucka, "secundo voto" Szatkowska, wywodziła się z niezwykłego rodu i właśnie to dziedzictwo zaważyło na jej życiowych wyborach. Wnuczka Juliusza, bratanica Wojciecha, blisko spokrewniona z Magdaleną Samozwaniec i Marią Pawlikowską-Jasnorzewską. Od początku żyła w świecie artystów, malarzy, literatów. Zgodnie z rodzinną tradycją studiowała malarstwo, w końcu jednak została pisarką, której proza historyczna, w tym "Błogosławiona wina" i Krzyżowcy, czytana jest do dziś. Wspaniałe wychowanie, empatia i głęboka wiara pisarki zaznaczyły się szczególnie podczas okupacji. Zofia Kossak z wielkim oddaniem zaangażowała się w niesienie pomocy Żydom i działalność "Żegoty". Trafiła na Pawiak, a później do Auschwitz, skąd - jak napisała - "wyszła w najgorszej formie fizycznej, ale najlepszej duchowej". Widziała wokół siebie kobiety załamane, zdesperowane i takie, które przy życiu podtrzymywała tylko myśl o zemście. Pokazała im sposoby przetrwania obozu. Nie tolerowała nieuprzejmego traktowania ludzi, braku szacunku dla przyrody i zwierząt. Wszyscy, którzy się z nią zetknęli, podkreślali jej prawość, zrozumienie dla drugiego człowieka, odwagę zarówno w wyrażanych poglądach, jak i w postępowaniu. "Wielu z nas kazała nazywać się po prostu Ciotką i faktycznie przyjmowaliśmy i odczuwali ją jako członka bliskiej rodziny" - wspominał Władysław Bartoszewski. "Była kobietą niezwykłą, "bożym szaleńcem", mówili o niej: świetlana postać, najszlachetniejszy płomień, natchnienie Polski podziemnej, najdzielniejsza z dzielnych, bohaterska "Weronika", nieustraszona "Ciotka", osoba życzliwa, pełna wdzięku i uśmiechu, o żywych, rozświetlonych oczach, wspaniała kobieta o miłym sposobie bycia, przyciągająca ludzi młodych dzięki swej promieniującej naturze, prostocie, niezachwianej wierze i pogodzie ducha."
UWAGI:
Bibliografia na stronach 319-[322]. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 000052 od dnia:2024-07-01 Wypożyczona, do dnia: 2024-07-31
Muzy i redaktorki. Zbawczynie i wydawczynie. Kobiety za największymi dziełami literatury rosyjskiej.Za każdym dobrym mężczyzną stoi dobra kobieta to klasyczny truizm, w świecie literatury jednak relacje pomiędzy małżonkami są o wiele bardziej złożone. Dla F. Scotta Fitzgeralda i Ernesta Hemingwaya żony były źródłem inspiracji, ale w rezultacie cierpiały na tym ich związki.W Rosji natomiast żony najsławniejszych pisarzy głęboko angażowały się w sztukę mężów, biorąc na siebie istotną rolę w procesie tworzenia niektórych największych dzieł literackich w dziejach.Zofia Tołstoj, Vera Nabokov, Elena Bułhakow, Nadieżda Mandelsztam, Anna Dostojewska, Natalia Sołżenicyn: wszystkie one pełniły najróżniejsze funkcje, były stenografkami i redaktorkami, tłumaczkami, nawet wydawcami, a także niezastąpionymi partnerkami intelektualnymi. Żyjąc w restrykcyjnych reżimach, wiele z nich walczyło z cenzurą i przechowywało tajne archiwa mężów, często ryzykując przy tym swoim życiem.Te niezwykłe kobiety pielęgnowały niektóre najsławniejsze arcydzieła literackie w drodze do ukazania się drukiem, przez co stawały się prawdziwymi "niańkami talentu", jak scharakteryzowano rolę Zofii Tołstoj w trakcie powstawania "Wojny i pokoju", i miały nieoceniony wkład w proces twórczy. Jako wdowy kontynuowały swoją misję, tłumacząc i promując dzieła mężów. Czytelnicy zawdzięczają przetrwanie "Mistrza i Małgorzaty" Elenie, poezję Mandelsztama - odwadze Nadieżdy. Vladimir Nabokov nazywał Verę swoim "jedynym cieniem" i tym były wszystkie te kobiety dla swoich mężów, budując własną tradycję, która na Zachodzie nie miała sobie równej.
UWAGI:
Tyt. oryg.: The wives : the women behind Russia`s literary giants. Bibliogr. s. 363-[368]. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W latach 1994-2008 ukazała się siedmiotomowa Autobiografia pisarki. Z jednej strony, siedem tomów to niewiele, by opisać barwne i obfitujące tak w zabawne, jak i zaskakujące momenty życie, z których wiele znalazło później swe rozwinięcie w powieściach Autorki.Z drugiej jednak strony, siedem tomów to sporo do przeczytania. Nie wszyscy dysponują czasem czy cierpliwością w stopniu pozwalającym na zafundowanie sobie takiego luksusu. Wychodząc zatem naprzeciw tym ostatnim, postanowiliśmy wszystko to, co zajęło przedtem siedem tomów (a nawet troszkę więcej, bo czas przecież biegnie naprzód), teraz zmieścić w jednym, który właśnie oddajemy do Waszych rąk.
UWAGI:
Bibliogr. twórczości Joanny Chmielewskiej s. [363-367].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Gdyby nie Jacek Cygan, polska muzyka nie byłaby taka sama. Książka Jacka Cygana to osobista, sentymentalna podróż w przeszłość. Autor z wdziękiem i humorem opowiada o powstawaniu swoich najlepszych tekstów, tworząc ciekawe portrety najpopularniejszych polskich artystów. Wszystko to składa się na fascynujący obraz długiej epoki w polskiej muzyce. Każda piosenka ma swoją historię, która często okazuje się zupełnie niezwykła. Każda rodzi się z przyjaźni tekściarza i wykonawcy. Książka Jacka jest więc przede wszystkim opowieśćią o przyjaźniach, które zaowocowały legendarnymi utworami.
UWAGI:
Na s. tyt. marka wydawnicza: Znak- litera nova.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Beata Biały z czułością składa portret Jana Nowickiego z rozmów z jego bliskimi i z własnych wspomnień. A także z zapisków samego aktora, który jako pisarz przelał kawał swojego życia na karty książek. Jan Nowicki. Aktor, pisarz, poeta. Dla większości Wielki Szu, choć on sam najbardziej dumny był ze swoich książek. Uważał, że aktorem może być każdy, a prawdziwych pisarzy jest niewielu. Nikt tak nie uwodził słowem jak on. Szuler doskonały. Również w miłości, której nieustannie szukał. Uważał, że w życiu mu się po prostu udało. Bo nie miał wielkich marzeń. Prosty chłopak z małego Kowala na Kujawach wybrał się w świat i zdobył tam więcej, niż się spodziewał. Wracał jednak zawsze w rodzinne strony, bo najbardziej cenił prostotę wiejskiego życia. Żył, jak chciał, na własnych warunkach. I tak odszedł.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 000134 od dnia:2024-03-20 Przetrzymana, termin minął: 2024-04-19