Nieczęsto w literaturze zdarzają się tego rodzaju wspaniałe podsumowania własnej drogi życiowej i artystycznej. Ostatnia książka Witolda Gombrowicza stwarza możliwość poznania - z klarownie skonstruowanych rozmów francuskiego dziennikarza z naszym prozaikiem i dramaturgiem - prostego, przejrzystego i przystępnego wizerunku twórcy. Ukazuje konsekwentną jednorodność tego bogatego i wielowątkowego pisarstwa.Kolejny tom dzieł Witolda Gombrowicza w serii kolekcjonerskiej.
UWAGI:
Tekst Testamentu oparto na wyd.: Rozmowy z Gombrowiczem / Dominique de Roux. - Paryż : Instytut Literacki, 1969, posł. oparto na wyd.: Testament : entretiens [>>] avec Dominique de Roux, Pierre Belfond, Paris 1977.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tędy i owędy to zbiór gawęd wspomnieniowych, napisanych ze swadą i mistrzostwem językowym przez Melchiora Wańkowicza - autora uważanego za niekwestionowanego mistrza formy literackiej, jaką jest gawęda. Kolejne utwory bawią, śmieszą, ale także wzruszają, skłaniają do refleksji i zastanowienia. Zabierają czytelnika w fascynującą podróż przez rozmaite miejsca i zmieniające się czasy, rozwijając przed jego oczami panoramę końca okresu zaborów, dwudziestolecia międzywojennego, powojennej Ameryki i rzeczywistości PRL-u, widzianą przez pryzmat historii życia samego autora oraz jego rodziny.Teraz po raz pierwszy zbiór dostępny z naukowym omówieniem, ułatwiającym wychwycenie wszystkich walorów literackich i językowych utworu, a także pozwalającym łatwiej zrozumieć kontekst społeczny, historyczny i kulturowy gawęd, tak istotny dla możliwości docenienia wszystkich walorów zbioru. Jest to wydanie kompletne, bez cięć w treści, uwzględniające także zmiany dokonane przez samego autora w późniejszych edycjach książki.Polecamy w szczególności uczniom, ale także wszystkim miłośnikom twórczości Melchiora Wańkowicza.
UWAGI:
Na okładce: Pełne wydanie bez skrótów.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kalina Jędrusik. Stanisław Dygat. Uwodziciele. Hipnotyzerzy. Królowie życia.Byli dla siebie stworzeni. I byli dla siebie przekleństwem.Kalina przez całe życie była wpatrzona w ojca libertyna, który żył w trójkącie z żoną i jej siostrą. Stanisław pod względem obyczajów bardzo go przypominał. Uznany, charyzmatyczny i sporo od niej starszy pisarz zauważył ją na ulicy, gdy był jeszcze mężem innej. Długo szedł tyłem, by nie stracić jej z oczu - bo w początkującej nieśmiałej aktorce o wielkich i smutnych oczach zobaczył materiał na wielką gwiazdę i pierwszą seksbombę polskiego kina.Dygat wiódł podwójne życie, nie licząc się z nikim. Jędrusik przedstawiał jako swoją żonę, choć był jeszcze mężem Władysławy Nawrockiej. Kiedy Kalina poroniła, w tajemnicy przed nią pogrzebał dziecko. Godził się na jej romanse, a ona opiekowała się nim po zawałach.Eksponowała swoją seksualność jak sztandar. Prowokowała władze swą wolnością. Gdy Gomułka zobaczył jej słynny barbórkowy występ, jej omdlewające spojrzenie i krzyżyk na jej piersi, roztrzaskał telewizor.W kręgach artystycznych i towarzyskich Kalina i Stanisław byli tak wpływowi, że gdyby żyli dzisiaj i mieli konta w mediach społecznościowych, jednym wpisem mogliby wspomóc lub złamać czyjąś karierę.Remigiusz Grzela obala mit o tym, że błyskotliwy pisarz stworzył kobietę wampa. Tworzy jednocześnie wielowymiarową opowieść o pięknej, ale i niszczycielskiej miłości. Przygląda się karierom obojga, ich związkom, brzemiennym w skutkach decyzjom i wyborom. Zastanawia się, dlaczego nie poznano się na talencie Kaliny i z jakich powodów pisarz tak wybitny i aktualny jak Dygat przebywa obecnie w literackim czyśćcu.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 445-448. Źródła fotografii na stronach [463-464]. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W latach 1994-2008 ukazała się siedmiotomowa Autobiografia pisarki. Z jednej strony, siedem tomów to niewiele, by opisać barwne i obfitujące tak w zabawne, jak i zaskakujące momenty życie, z których wiele znalazło później swe rozwinięcie w powieściach Autorki.Z drugiej jednak strony, siedem tomów to sporo do przeczytania. Nie wszyscy dysponują czasem czy cierpliwością w stopniu pozwalającym na zafundowanie sobie takiego luksusu. Wychodząc zatem naprzeciw tym ostatnim, postanowiliśmy wszystko to, co zajęło przedtem siedem tomów (a nawet troszkę więcej, bo czas przecież biegnie naprzód), teraz zmieścić w jednym, który właśnie oddajemy do Waszych rąk.
UWAGI:
Bibliogr. twórczości Joanny Chmielewskiej s. [363-367].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni