Nagle rozległ się w oddali grzmot, i krócej niż przez mgnienie, rozedrgany statek zatonął w oślepiającym świetle błyskawicy, jakby ktoś wrzucił plonącą pochodnię w czeluść jaskini morza. Oczom zebranych ukazały się postrzępione, wiszące nisko chmury, bliskie i złowieszcze jak groźba, mrok jak gdyby zaczął pulsować. I wtedy to się zaczęło. Było to coś tak niespodziewanego, tak gwałtownego, jakby nagle wyzwolona została cała wściekłość świata. Wybuchła wokół statku, wstrząsająca oceanem, którego fale piętrzyły się i kotłowały, jakby po nawietrznej wyleciała w powietrze wielka fala. W tej samej chwili ludzie stracili się z oczu.
UWAGI:
Druk z klisz. - Nazwa aut. Teodor Józef Konrad Korzeniowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nagle rozległ się w oddali grzmot, i krócej niż przez mgnienie, rozedrgany statek zatonął w oślepiającym świetle błyskawicy, jakby ktoś wrzucił plonącą pochodnię w czeluść jaskini morza. Oczom zebranych ukazały się postrzępione, wiszące nisko chmury, bliskie i złowieszcze jak groźba, mrok jak gdyby zaczął pulsować. I wtedy to się zaczęło. Było to coś tak niespodziewanego, tak gwałtownego, jakby nagle wyzwolona została cała wściekłość świata. Wybuchła wokół statku, wstrząsająca oceanem, którego fale piętrzyły się i kotłowały, jakby po nawietrznej wyleciała w powietrze wielka fala. W tej samej chwili ludzie stracili się z oczu.
UWAGI:
Na książce pseud., nazwa aut.: Teodor Józef Konrad Korzeniowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni